Talianie w Brennej. Przywracając pamięć o zapomnianych ofiarach II wojny światowej

W 2016 roku we włoskich mediach ukazał się apel: „Poszukuje się rodzin ofiar masakry w Brennej”. Jakiej masakry? Prasa relacjonowała: W lutym 1945 r. wraz grupa włoskich jeńców - więźniów hitlerowskich, podjęła próbę ucieczki z  obozu w górskiej Brennej. Działo się to podczas chaosu związanego z bombardowaniami. 13 lutego 1945 r. Włosi próbowali dotrzeć do partyzantów radziecko-polskich, ale zostali schwytani przez SS. Dwie osoby zastrzelono natychmiast, pozostałych 13 zamknięto w baraku, który podpalono – wszyscy zginęli w płomieniach - tak wedle strony włoskiej miał w skrócie przebiegać tragiczny finał jednej z wojennych historii. Autorem apelu był Ettore Deodato, profesor nauk politycznych, mieszkający od wielu lat w Polsce, który dokumentował tragiczne losy Włochów na Pomorzu. Dziś, niemal dekadę później, dzięki nawiązaniu z nim współpracy przez badaczy w Brennej, jesteśmy nie tylko bliżsi poznania prawdy o tragicznych wydarzeniach II wojny światowej i jej ofiarach, ale też przywrócenia pamięci o nich w lokalnych społecznościach w Polsce i Włoszech.

 

 


  • 1. Pamięć. 
    • W 1989 roku po raz pierwszy wspomniano szerzej o tragicznych wydarzeniach z 1945 roku, gdy w Brennej, staraniem naczelnika Władysława Hellera i kręgu osób związanych przede wszystkim z Towarzystwem Miłośników Brennej i Górek "Jodła" stanął w centrum wsi obelisk poświęcony tragedii.
    • Wówczas na piaskowcu odsłonięto tablicę, która upamiętniała czterech mieszkańców Brennej i 20 "bezimiennych" jeńców włoskich.
    • Dzięki inicjatywie pamięć o wydarzeniu i jego ofiarach żyła przez kolejne lata wśród lokalnych mieszkańców
    • Równolegle na przełomie XX i XXI wieku pojawiły się pierwsze inicjatywy we Włoszech, by wyjaśnić zagadkę losów współobywateli. Dopiero jednak około 2006 roku udało się po raz pierwszy nawiązać pierwsze kontakty.
  • 2. Współpraca polsko-włoska?
    • W związku z 75 rocznicą wydarzenia Towarzystwo Miłośników Brennej i Górek, w osobie prezesa Wojciecha Grajewskiego podjęło próby zacieśnienia współpracy ze stroną włoską, konkretnie z profesorem Ettore Deodato z Koszalina, który od lat prowadzi badania nad losem swoich rodaków w czasie II wojny światowej na ziemiach polskich i podejmuje próby upamiętnieniem włoskich ofiar wojny. 
    • Zważywszy na pandemię i inne trudności dopiero po pięciu latach, tj. w 2025 roku możliwe stało się nawiązanie ściślejszej współpracy na tym polu.
    • Preludium miało miejsce 15 lutego 2025 roku, gdy miało miejsce pierwsze od 35 lat uroczyste upamiętnienie tragicznej śmierci włoskich jeńców i breńskich górali z 13.02.1945 roku. Tego dnia w Beskidzkim Domu Zielin "Przytulia" odbyło się spotkanie, pt. "Talianie i Górale". Wspomnienie ofiar, w 80. rocznicę pacyfikacji wsi. Jego finałem było odczytanie listy blisko 20 nazwisk ofiar dotychczas "bezimiennych" jeńców włoskich. W ten sposób przywrócono im pamięć.
    • Wcześniej wysłuchano doktora Piotra Stanka, kierownika Działu Naukowego Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach, który wygłosił wykład przybliżający realia okupacji i bytności Włochów na Śląsku w czasie wojny (https://www.cmjw.pl/muzeum2/zespol/), a także referatu W. Grajewskiego na temat stanu wiedzy nt. przebiegu tragedii.
    • Wydarzenie było szeroko relacjonowane, zob. https://telewizja.ox.pl/wideo-wspomnienia-ofiar-w-80-rocznice-pacyfikacji-wsi-talianie-i-gorale,92269 ; https://youtu.be/uS-dKd6MN8I
  • 3. Retrospekcja - perspektywa włoska
  • Dotychczasowe starania strony włoskiej (o których mamy informacje) przebiegały dwutorowo
  • a) od około 2014 roku tematem tym zainteresował się mieszkający w Polsce - w Koszalinie, profesor Ettore Deodato, który zupełnie niezależnie podjął się wyjaśnienia kwestii tragedii w Brennej.
  • kim jest badacz?
    • Ettore Deodato to wykładowca nauk politycznych, związany z wieloma ośrodkami akademickimi; 
    • przez ćwierć wieku był pracownikiem instytucji unijnych, wielokrotny uczestnik projektów UE, zwłaszcza dotyczących pamięci historycznej i pojednania. 
  • Obecnie głównym przedmiotem zainteresowania profesora Deodato jest tragedia braci Calabria i jej próby upamiętnienia
    • bracia – Gennaro i Giuseppe Calabria pochodzący z południowego wybrzeża Włoch, regionu Tarentu, zwanego w antyku "Magna Grecia", czyli Wielka Grecja;
    • obaj bracia trafili do niewoli niemieckiej i obaj zginęli na 2-3 miesiące przed końcem wojny
    • Gennaro Calabria został spalony żywcem przez Niemców 13 lutego 1945 r. w Brennej, w stodole razem z polskimi więźniami.
    • Giuseppe Calabria zginął z rąk Armii Czerwonej w Koszalinie w marcu 1945 r., miesiąc po śmierci brata.
    • ich rodzina była nieświadoma tragedii; 
      • w oficjalnych dokumentach bracia figurowali jako "zaginieni w akcji" od grudnia 1943 r.
      • Trzeci z braci, mieszkający w Italii, nie wiedział o losie obu braci aż do 2014 r.
  • b) Wcześniej bo od 2003 roku intensywne poszukiwania zamordowanych pobratymców, w tym rodzonego brata prowadził prof. Antonio Viggiano ze wsparciem Polki Sylwii Bartos. Udało im się zebrać ogrom informacji, m.in. dzięki nawiązaniu kontaktu z bezpośrednimi świadkami wydarzeń z 1945 roku w Brennej, np. Gabrielą Nowaczek. Chociaż zarówno prof. Viggiano, jak i wielu jego rozmówców zmarło na przestrzeni ostatnich lat ich kontakty zaowocowały zebraniem cennych ogromu materiałów. 

  • 4. Współpraca międzynarodowa i planowane działania / Upamiętnienie i inicjatywy muzealne
  • Władze miasta Laterza (Apulia, Włochy) chcą uczcić braci Calabria we Włoszech:
    • planują:
      • pomnik lub inne formy upamiętnienia, poprzez wystawy poświęconej braciom Calabria we Włoszech lub dzięki współpracy ze stroną polską w placówkach np.  Cieszynie lub w Brennej.
      • nawiązanie współpracy międzynarodowej ze stroną Polską, w tym z Gminą Brenna
      • Istnieją również plany nawiązania współpracy przez miejscowe Lyceum ze szkołami średnimi w Polsce, w ramach sieci Erasmus, etc.
  • również lokalne media (telewizja, prasa) z Apulii są bardzo zainteresowane współpracą i wizytą w Polsce.
  • Czy plany te będą możliwe do zrealizowania? Czas pokaże... Ważne jednak że dzięki inicjatywie grupy prywatnych osób podjęte zostały szeroko zakrojone działania, które mają szansę połączyć ludzi z kompletnie różnych części Europy, by na bazie jej tragicznych doświadczeń budować jej nową przyszłość.  




Ciąg dalszy artykułu z 2016 roku.



  • 5. Co stronie Włoskiej udało się dotychczas osiągnąć?
  • Starania profesora Ettore Deodato skutkowały m.in.:
  • a)  ustaleniem tożsamości 13 włoskich ofiar i zarysu tragedii w Brennej
Wśród 13 ofiar z Brennej profesor wymienia żołnierzy trzech różnych pułków artylerii i piechoty: 
  • Rosario Angione (ur. 13 V 1922, Laurino, Salerno)
  • Antonio Bernabei (ur. 21 III 1920, Tarano, Rieti)
  • Luigi Bideri (ur. 1922, Trentino)
  • Gennaro Calabria (ur. 1922, Taranto) – rodzina już została odnaleziona
  • Ausonio di Vittorio Fantini (ur. 28 III 1921, Vigatto, Parma)
  • Felice Ferrari (ur. 2 IX 1915, Clusone, Bergamo) – członek Czarnych Koszul
  • Mario di Domillo Giubbolini (ur. 1 IV 1922, Palaia, Pisa)
  • Primo Grassi (ur. 1 X 1915, Mediolan)
  • Marcello Migliorini (ur. 5 II 1914, Cerea/S. Pietro di Legnago, Werona)
  • Battista Pinetti (ur. 29 XII 1922, Albino, Bergamo)
  • Remidò Reucci (ur. 1922, Florencja)
  • Guerrino Rossini (ur. 13 III 1915, Legnago, Werona)
  • Vito Viggiano (ur. 23 II 1916, Avigliano, Potenza)
  • b) nawiązaniem kontaktu z rodzinami pomordowanych w sprawie masakry w Brennej)
  • tak było z Rosario Angione i jego bliskimi
  • Żołnierz ten w wieku zaledwie 22 lat zginął w Brennej (13 maja 1922 r. w Laurino (prowincja Salerno); Służył w 3. Pułku Artylerii, Dywizja Piechoty; Po 8 września 1943 r. dostał się do niewoli niemieckiej  i został osadzony w obozie w Brennej
  • dzięki staraniu profesora Deodato udało się:
    • poprzez artykuł opublikowany w grudniu 2016 r. dotrzeć do rodziny żołnierza (dopiero wtedy Mario Ventre dowiedział się o tragicznej śmierci swojego wujka)
    • poprzez zabiegi w sferach rządowych - przywrócić pamięć o zmarłym w lokalnej społeczności: a przede wszystkim odznaczyć go pośmiertnie („Medaglia d’Onore” - jako uhonorowanie ze strony włoskiego państwa pamięci ofiary wojny złożono na ręce rodziny) 
      • medal w imieniu zmarłego odebrany został przez Mario Ventre – siostrzeńca Rosario Angione – w dniu 22 stycznia 2018 r. 
      • Uroczystość miała miejsce w obecności Prefekta Salerno, przedstawicieli policji (Karabinierów), burmistrzów oraz Stowarzyszenia Inwalidów Wojennych.
    • Aktywizacja rodzin i ich zaangażowanie w identyfikację, dochodzenie prawdy i upamiętnianie ofiar wojny to ważne działanie historyczno‑społeczne.
    • https://dimenticatidistato.wordpress.com/2018/01/23/medaglia-donore-alla-memoria-di-rosario-angione/
 

c) współpracą z polską stroną (m.in. prokuraturą?) 
z artykułu  wynika, że prokuratura (IPN?) w Polsce prowadziła śledztwo dotyczące masakry, która miała miejsce w Brennej (Górny Śląsk, Polska) w lutym 1945 roku. W pacyfikacji Brennej miało rzekomo zginąć: 7 polskich partyzantów, 21 Rosjan oraz 13 Włochów. W tekście odnajdujemy sformułowanie, iż "Polska prokuratura pragnie skontaktować się z rodzinami włoskich ofiar, by wspólnie z rodzinami zabitych Polaków wystąpić o odszkodowania". Ten ostatni element wydaje się wątpliwym
  • 4. Przebieg wydarzeń wg strony włoskiej
  • wg danych, które zdobyła strona włoska (a które przedstawiono w książce Lazzero Ricciottiego „Gli schiavi di Hitler”) tragedia miała następujący przebieg: 
  • W książce i artykule on-line znajdujemy takie informacje:
    "Brenna to górskie miasteczko na Górnym Śląsku, około 70 km na południowy zachód od Oświęcimia. SS zorganizowały tam obóz, w którym przetrzymywano również włoskich jeńców wojennych.W lutym 1945 roku tereny te były bombardowane, a Armia Czerwona szybko nacierała, co destabilizowało niemiecką kontrolę.
    13 lutego 1945 r. piętnastu włoskich żołnierzy uciekło podczas nalotu; ukrywali się w lesie i dołączyli do partyzantów rosyjskich i polskich.
    Niemcy zaatakowali, schwytano ich ponownie: 2 zastrzelono od razu strzałem w tył głowy wraz z rosyjskimi i polskimi partyzantami, pozostałych 13 zamknięto w baraku, oblano benzyną i spalono żywcem – zbrodniczy akt SS".











Komentarze

Popularne posty